Coco Gauff została obroniona po oskarżeniach o celowe przegranie meczu, aby wyeliminować Igę Świątek.

20-latka wygrała mistrzostwa kończące sezon w ubiegły weekend, kończąc fazę grupową z wynikiem 2-1. Jej jedyna porażka nastąpiła, gdy los Igi Świątek zależał od jej wyniku. Gdyby Gauff wygrała mecz z Barborą Krejcikovą, Świątek również awansowałaby z grupy. Jednak niektórzy fani zasugerowali, że Amerykanka specjalnie przegrała mecz.
System round-robin na WTA Finals zawsze jest dość skomplikowany, co miało miejsce także w tym roku w Grupie Pomarańczowej. Ośmiu zawodników jest podzielonych na dwie grupy, a dwaj najlepsi gracze z każdej grupy awansują do półfinałów. Gauff zapewniła sobie już miejsce w półfinale, wygrywając drugi mecz tygodnia przeciwko Świątek, co dało jej bilans 2-0, podczas gdy Polka miała 1-1, a jedno miejsce w Grupie Pomarańczowej było wciąż dostępne.

Sytuacja zmieniła się, gdy Jessica Pegula wycofała się, a na jej miejsce weszła Daria Kasatkina, która miała zmierzyć się ze Świątek w czwartek. Oznaczało to, że wynik Świątek był nieistotny – pozostawała w grupie, jeśli Gauff pokonałaby Krejcikovą w drugim meczu dnia, i odpadała, jeśli Gauff przegrała.
Amerykanka ostatecznie przegrała 7-5, 6-4 z mistrzynią Wimbledonu Krejcikovą, co oznaczało, że Świątek nie mogła awansować do półfinału i odpadła na etapie grupowym. Gauff kontynuowała grę, wygrywając turniej, pokonując w półfinale światową jedynkę, Arynę Sabalenkę, a w finale mistrzynię olimpijską Qinwen Zheng.

Niektórzy fani uważali jednak, że mogła celowo przegrać mecz z Krejcikovą, aby wyeliminować Świątek z turnieju. Rennae Stubbs zaprzeczyła tej teorii, broniąc Gauff. W swojej audycji była numer 1 w deblu powiedziała: „Ktoś napisał, że Coco przegrała mecz z Krejcikovą, aby Iga nie mogła przejść do półfinałów. Nie, to nie tak działa. Po pierwsze, Coco myśli: ‘Zamierzam przegrać z Krejcikovą, a następnie prawdopodobnie zagrać z nią ponownie albo już pokonałam Igę i teraz, jeśli przegram z Krejcikovą, to zmierzę się z Sabalenką w półfinale. Tak!’’”
Były trener Sereny Williams zauważył także, że Gauff straciła dodatkowe punkty rankingowe i nagrodę pieniężną, przegrywając z Krejcikovą – czego z pewnością nie chciałaby zrobić. Stubbs kontynuowała: „Nie ma mowy, żeby tak myślała. Myśli: ‘Chcę znowu wygrać, chcę mieć więcej pieniędzy w kieszeni’. Gdyby była niepokonana, zarobiłaby jeszcze więcej pieniędzy. Jeśli jesteś niepokonany, dostajesz dodatkowy bonus.”

Zajmując drugie miejsce w grupie, Gauff musiała zmierzyć się z Sabalenką w półfinale. Stubbs uważała też, że 20-latka chciałaby uniknąć spotkania ze światową jedynką tak wcześnie. „Sugerowanie, że Coco przyszła tam z nieuczciwym zamiarem ‘wykopania Igi Świątek’ jest bez sensu,” dodała.
„Nie ma mowy, żeby ktoś chciał przegrać mecz przed półfinałami, aby następnie zmierzyć się z, być może, najlepszą zawodniczką na kortach twardych tego roku, czyli Sabalenką. Więc przestańcie z tym nonsensem. To się nie wydarzyło. Coco przegrała i była wściekła z tego powodu.”
Gauff i tak zgarnęła 3,7 miliona funtów za wygraną w turnieju kończącym sezon. Gdyby jednak przeszła cały tydzień bez porażki, zarobiłaby 4 miliony funtów.